Tak naprawdę zacząłem podróżować za granicę dopiero po dwudziestce, kiedy zdecydowałem się podróżować po świecie i zobaczyć wszystkie kraje, które bez końca widziałem i czytałem w czasopismach i programach telewizyjnych. Mój czas spędzony w podróży dał mi doświadczenia, których nigdy się nie spodziewałem – poznałem nowych przyjaciół, skakałem ze spadochronem w Nowej Zelandii, podróżowałem pociągiem transsyberyjskim przez Rosję, uczyłem angielskiego w Chinach i nie wspominając o wszystkich dziwnych i cudownych miejscach, jedzeniu i niesamowite zachody i wschody słońca ze wszystkich punktów świata.

Potem nadarzyła się okazja, aby przenieść się do Norwegii – małego, zimnego, pięknego skandynawskiego kraju z populacją około 5 milionów ludzi. Pomimo podróży do wielu różnych krajów, do tego momentu było to zawsze tymczasowe – uczucie cieszenia się chwilą obecną, ponieważ w pewnym momencie się skończy i będę w domu i z powrotem do normalnego życia.

Przeprowadzka za granicę była zupełnie innym doświadczeniem i czymś, co nauczyło mnie nie tylko ogromnej ilości informacji o innym kraju, ale także ogromnej ilości informacji o sobie.Reklama

Jesteś narażony na nowy styl życia

Przeprowadzka z dala od domu tworzy mieszankę podekscytowania i strachu. Moje przeszłe doświadczenia podróżnicze dały mi pewność, czego się spodziewać, ale byłam zaskoczona i rzucona wyzwaniem w sposób, o którym nawet nie myślałam.

Kiedy mieszkasz w zaciszu swojego kraju, mieszkając wśród ludzi, których znałeś przez całe życie, czasami możesz utknąć i nigdy nie zdawać sobie z tego sprawy. Odejście pokazało mi, jak utknąłem w życiu i otworzyło oczy na większy obraz. Przystosowanie się do nowego stylu życia pokazało mi inną stronę życia. Na przykład norweskie życie kręci się wokół mroźnych zim i nigdy wcześniej nie doświadczyłem tego. Przyzwyczajenie się do temperatur -20 stopni zajęło trochę czasu, ale doświadczanie takich ekstremalnych sytuacji i włączanie ich w moje codzienne życie nauczyło mnie dostosowywać się do czegoś, co wykracza poza moją strefę komfortu. Już nigdy więcej nie będę narzekać na zimno – właściwie nauczyłam się go ogarniać i czerpać z niego jak najwięcej!

Możesz w pełni objąć nową kulturę

Kultura może bardzo różnić się od twojej, nawet jeśli z zewnątrz na to nie wygląda. Kultura norweska jest głęboko zakorzeniona w naturze, jej języku i sposobie myślenia. Kiedy przeprowadziłem się do tego kraju pełnego pięknych fiordów, gór i jezior, z możliwością zobaczenia niesamowitej zorzy polarnej za każdym razem, gdy wyszedłem z moich drzwi wejściowych, nie był to tylko czysty cud natury, ale sposób, w jaki Norwegowie przyjmują go i czynią z niego nieodłączną część swojego życia.Reklama

Przyjmowanie nowej kultury dodaje ci innego wymiaru, pozwala ci być bardziej otwartym i akceptować sposób, w jaki robią rzeczy inni i pozwala zobaczyć inną stronę życia. Spędziłem więcej czasu na łonie natury niż kiedykolwiek wcześniej, jadłem jedzenie, o którym nigdy nie słyszałem i przejąłem ich obyczaje, maniery i język. Dopiero gdy zamieszkasz w nowym kraju, Twoje pomysły, sposoby działania i perspektywy mogą się naprawdę zmienić.

Dowiesz się więcej o sobie

Wiele nauczyłem się o sobie podczas podróży, ale kiedy robisz krok do wyjazdu za granicę, w pełni rozwijasz swoją zdolność do adaptacji i przyjmowania nowych rzeczy. Podróżowanie jest tylko tymczasowe, ale decyzja o pozostaniu w miejscu oddalonym od domu i rozwijanie własnego stylu życia wzmacnia twoją tożsamość. Pozwala nam zobaczyć, do czego jesteśmy w stanie zrobić, co nie zawsze jest widoczne, gdy prowadzimy normalne codzienne życie, w domu, w naszych strefach komfortu.

Kiedy po raz pierwszy przeprowadziłam się za granicę, byłam nieustannie poddawana testom poprzez pokonywanie wyzwań i rozwiązywanie problemów, takich jak znalezienie domu, pracy, kontakt z ludźmi, którzy nie zawsze mówili w moim języku lub uporządkowanie niezbędnych dokumentów – i za każdym razem, gdy byłem testowany, Byłem zaskoczony moim potencjałem i tym, jak niesamowity mogę być – pozwoliło mi to być najlepszą wersją siebie.Reklama

Zyskujesz poczucie spełnienia

Jest wiele rzeczy, które możemy zrobić, aby osiągnąć poczucie spełnienia, ale przeprowadzka za granicę i wszystko, co się z tym wiąże, było dla mnie największym osiągnięciem. Wyprowadziło mnie tak daleko poza moją strefę komfortu ze wszystkimi obawami i „a co jeśli”, które się z tym wiążą, i przeżyłem. Pokazało mi, że potrafię kontrolować i zmieniać swoje okoliczności – potrafię sprawić, że życie będzie toczyć się pomimo wyzwań, obaw i oczekiwań. Wyzwania pozwalają nam się rozwijać, a wyzwanie związane z wyjazdem za granicę nie tylko pozwala nam zobaczyć zupełnie inny kraj, ale stwarza możliwości osiągnięć na wszystkich poziomach.

Za każdym razem, gdy pokonujemy przeszkody, stajemy się trochę silniejsi, trochę bardziej pewni swoich umiejętności i widzimy pełen zakres tego, co jesteśmy w stanie zrobić. Nauka nowego języka była dla mnie ogromnym wyzwaniem i chociaż nie znam go zbyt dobrze, jestem dumna, że ​​w ogóle umiem rozumieć i mówić w zupełnie innym języku.

Pomógł Ci rozwinąć pozytywne nastawienie

Wiele krajów ma różne zbiorowe sposoby myślenia, które rozwinęły się na podstawie ich historii, kultury i stylu życia, a czasami może się to bardzo różnić od twojego. Dla mnie norweski sposób myślenia wiele mnie nauczył i skłonił do kwestionowania własnych wartości oraz tego, jak naprawdę patrzę na siebie i żyję swoim życiem.Reklama

Norwegia może być bogatym krajem, ale kultura norweska została wyrzeźbiona z historii przetrwania; żyjąc w trudnym, odizolowanym krajobrazie i ciężko pracując, aby żyć w tych ekstremalnych warunkach z niewielką ilością pieniędzy. W Norwegii równość płci jest wysoka, podobnie jak równość społeczna. Nic dziwnego, że zostało uznane za jedno z najlepszych miejsc do życia w ciągu ostatniej dekady.

W Norwegii kładzie się również ogromny nacisk na pracę zespołową i głębokie poczucie wspólnoty i wspólnoty – czegoś, czego, zdałem sobie sprawę, brakowało w moim własnym kraju. Odniosłem znacznie więcej z mojego doświadczenia życia za granicą, niż się spodziewałem, a teraz w naturalny sposób stosuję to, czego się nauczyłem i wchłonąłem w moje własne życie, idę do przodu, gdziekolwiek mieszkam, w pozytywny sposób.

Dlaczego przeprowadzka za granicę jest pozytywnym krokiem

Niezależnie od kraju, do którego się zdecydujesz, wierzę, że wszyscy będą mieli aspekt swojej kultury i własne perspektywy, które mogą nauczyć Cię więcej o Twoim sposobie życia i myślenia. Życie w innym kraju przenika twoje myśli, idee i przekonania na lepsze, a dla mnie, sprawiło, że jestem bardziej pewny siebie, pokorny i akceptujący ludzi wokół mnie – a wszystko to z poczuciem światowej otwartości.Reklama

Jeśli ktoś zastanawia się nad zamieszkaniem za granicą, to nie mogę polecić niczego więcej. Dowiesz się o sobie więcej niż kiedykolwiek wcześniej i uświadomisz sobie swój potencjał oraz zdolność do adaptacji i przyjęcia w nowym środowisku. Życie za granicą może nie jest dla wszystkich i miałem szczęście, że miałem okazję, ale wierzę, że to doświadczenie stworzy wnikliwą i wspaniałą część ciebie i naprawdę wierzę, jeśli wszyscy spędzimy dużo czasu zanurzeni w obcej kulturze świata byłoby znacznie lepszym miejscem.