9 Niezapomnianych rzeczy, których nauczyła mnie moja matka
W tym chaotycznym i nieco nieprzewidywalnym świecie, wypełnionym stresem dnia codziennego, każda kobieta może codziennie stawiać czoła wyzwaniom. Jak nigdy dotąd kobiety pełnią wiele ról; w domu, w miejscu pracy i w życiu osobistym. Czasem nazywam obecne społeczeństwo erą superkobiety ze względu na wysokie wymagania stawiane kobietom.
Na cześć mojej mamy, której urodziny byłyby 31 styczniast, piszę o kilku podstawowych rzeczach, których mnie nauczyła, a które nadal pomagają mi przetrwać na świecie.
Moją matką była Miriam Eleanor Bresnahan, urodzona w 1920 roku. Była przede wszystkim gospodynią domową. Wychowała siedmioro dzieci i przez 63 lata była żoną mojego ojca Leo, kolejarza. Zmarła w 2010 roku. Miała 90 lat.
Miriam Eleonora Bresnahan
Moja mama była emocjonalnym centrum naszej dużej rodziny. Każdy z nas opowiadał jej o swoich problemach, ale też dzieliliśmy się z nią wszystkimi radościami. Była wspaniałym rodzicem i kochaną słodką żoną. Przeżyła swoje dni bezinteresownie oddane potrzebom i marzeniom swoich dzieci.Reklama
Wychowała nas wszystkich (jednego chłopca i sześć dziewczynek) na niezależność, samodzielne myślenie i ciężką pracę. Była twarda, ale delikatna, krytyczna, ale wyrozumiała, zdyscyplinowana, ale wolna od ducha. Pamiętam, jak wróciłam do domu na studia i byłam zdumiona, jak objęła nieustannie zmieniający się świat, doceniając nowoczesną muzykę, a nawet tańcząc do niej.
Miriam urodziła się w 1920 roku i dorastała w biedzie, ale potem jej życie zmieniło się, gdy się zakochała. Obserwowałam, jak przez lata dorastała i zmieniała się, i miałam entuzjazm dla każdej rzeczy, w którą były zaangażowane jej dzieci. Była piękna, artystyczna, uwielbiała ozdabiać, kolekcjonować figurki, rękodzieło i szyć, a co najważniejsze, była wspaniałą kucharką.
Miała magnetyzm, któremu nikt nie mógł się oprzeć. Kochała i była bardzo kochana. Miała sposób na pozyskiwanie ludzi, a kiedy ktoś wchodził do jej domu, automatycznie stawali się w tej chwili częścią rodziny. Powiedzieć, że była wspierająca, to mało powiedziane. Przez całe życie była całkowicie oddana swoim dzieciom i mężowi. Była niesamowita.
Miriam i Leo Bresnahan w dniu ślubu.
Oto 9 ważnych rzeczy, których nauczyła mnie moja mama:Reklama
1. Zawsze daj z siebie wszystko, bez względu na to, co robisz
Zawsze zachęcała nas do udziału w zajęciach w kościele i szkole. Zachęcano nas, abyśmy próbowali i starali się we wszystkim.
2. Odezwij się – Twoja opinia się liczy
Myślę, że w dużej rodzinie mówienie staje się po prostu sposobem na życie, w przeciwnym razie możesz nie być w ogóle słyszany. Ale mama ceniła wszystko, co mieliśmy do powiedzenia i sprawiała, że czuliśmy, że nasze opinie zawsze mają znaczenie.
3. Jeśli coś zaczynasz, dokończ to
Cokolwiek robiliśmy lub próbowaliśmy zrobić, bardzo jasno dała do zrozumienia, że się nie poddajemy. Nauczyliśmy się determinacji, która prowadziła nas wszystkich do osiągania sukcesów w szkole iw życiu.
4. Masz talent, więc wykorzystaj go
Moja mama była zachwycona, gdy dowiedziała się, jakie były talenty jej dzieci. Zachęcała nas do robienia rzeczy, w których byliśmy dobrzy.Reklama
5. Kochaj swoich bliźnich i bądź dobry dla innych
Dorastając w środowisku katolickim, łatwo było nauczyć się kochać bliźnich i być dobrym dla innych ludzi.
6. Traktuj innych tak, jak sam chcesz być traktowany
Złota zasada była sposobem na życie dla nas wszystkich, a ona upewniła się, że to rozumiemy.
7. Zawsze bądź szczery, bez względu na to, co się stanie
To była ważna lekcja w domu, którą przeprowadziliśmy w świat. Uczciwość jest zawsze ważna.
8. Życie jest za krótkie na walkę; przyznaj się do swoich błędów
Jeśli był konflikt, zawsze zachęcano nas, abyśmy jako pierwsi przyznali, że jest nam przykro. Nie traciliśmy czasu na walkę ze sobą.Reklama
9. Miej wiarę w Boga i zaufaj Jego planowi
Wiara w Boga była czymś, na czym zbudowano nasze życie. Ważność tej wiary to jedna rzecz, bez której nie mogłem żyć w moim życiu. Zawsze będę ufać, że Bóg ma dla mnie plan, a ta ufność utrzymuje równowagę mojego życia.
Oto jestem z moją matką, Miriam Elearnor Bresnahan, w jej 90. urodziny.
Szanuję moją matkę, pamiętając o tym, czego mnie nauczyła. Mogę się tylko modlić, żebym była tak dobrą matką jak ona. Mam nadzieję, że ta lista zainspiruje inne kobiety, a także mężczyzn, do zastanowienia się nad lekcjami, których uczą swoje dzieci w dzisiejszym wymagającym i ciągle zmieniającym się świecie.